Troje dzieci, trzy portrety, jeden rok.
Zainspirowana projektem Jodi, w nowy rok weszłam z postanowieniem zatrzymania w kadrze 52 tygodni z moimi dziećmi i tym co nas otacza. Wierzę, że mi się uda.
Three kids, three portraits, one year.
Inspired by Jodi I made a resolution to photograph 52 weeks with my children. I believe, I can make it.
sobota, 8 marca 2014
10/52
Maja: Lubię patrzeć na Was, gdy się przytulacie. Tylko tyle i aż tyle./I like to watch you hugging. Just like that.
Lena: Mamo, jeszcze parę minut. Parę? to znaczy ile Negocjatorko? 6 minut, tyle, ile mam lat./Few, more minutes, mom? Few, how many is few for you, little negotiator? 6 minutes, as I am 6 y.o.
Ignacy: W sklepie ochrona chyba myślała, że jesteśmy szpiegami, albo tajemniczymi klientami. Z każdej alejki mamy zdjęcie./ Security in the store must have thought that we were some spies or mistery shoppers. We have a picture from every alley.
Na placu zabaw jeszcze zimno i niewiele dzieci się bawi gdy nie ma słonca, ale Wam żadna pogoda nie straszna./There are not many children on the playground since it's been still cold, but you do not care about the weather much.
Dziś się jeszcze pochwalę. Zdjęcie Ignasia z 7. tygodnia zostało nominowane przez Projekt 52 do tytułu "zdjęcia miesiąca"! Wygraliśmy w losowaniu i bardzo dziękujemy za upominek - woreczek do przechowywania różnych rzeczy został zagospodarowany przez modela./ Today I am going to boast about getting a nomination for Ignacy picture to become a "picture of the month"! We won and we want to thank for a souvenir - a nice hand made bag for stuff to be kept in.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Twoje zdjęcia to dla mnie uczta duchowa...
OdpowiedzUsuńAga M.
Kochana jesteś, dziękuję :)
UsuńFajne masz te dzieciaki!
OdpowiedzUsuń