poniedziałek, 23 czerwca 2014

25/52



Maja: Najsmaczniejsze owoce są prosto z krzaczka. Te, których próbowałaś w ten weekend rosły u pana w ogródku w Lanckoronie./Fruit tastes best directly out of the bush. The ones you tried were growing in some garden of Lanckorona.

Lena: Wszyscy lubimy przyjeżdżać do Lanckorony. Mamy tam już swoje wytarte ścieżki, a i tak zawsze coś ciekawego kryje się za rogiem./We all like to visit Lanckorona, where we have our own paths. Still there is always something new and interesting behind the corner.

Ignacy: Tata ma rację. Kiedy idziesz to biegniesz./Dad is right. When you are walking, you are running.



W piątek Tata pracował, a my pojechaliśmy do Ogrodu Doświadczeń w Krakowie, który jest pierwszym sensorycznym parkiem edukacyjnym w Polsce, przybliżającym prawa fizyki. Mieliśmy świetną zabawę, mogliśmy obserwować, dotykać, eksperymentować./Last Friday we went to Garden of Experiences in Kraków which is the first such educational place in Poland, focused on introducing physics to children. We had a lot of fun observing, touching, experimenting there.

1 komentarz: