Troje dzieci, trzy portrety, jeden rok.
Zainspirowana projektem Jodi, w nowy rok weszłam z postanowieniem zatrzymania w kadrze 52 tygodni z moimi dziećmi i tym co nas otacza. Wierzę, że mi się uda.
Three kids, three portraits, one year.
Inspired by Jodi I made a resolution to photograph 52 weeks with my children. I believe, I can make it.
niedziela, 12 stycznia 2014
1/52
Maja: Poprosiłaś, żeby Ci skrócić grzywkę, która wchodziła Ci w oczy/You asked to trim your bangs.
Lena: Chciałaś, żeby tata wydrukował Ci w biurze kolorowankę. Kiedy powiedziałam, że przecież w domu masz ich mnóstwo, zrobiłaś niewinną minkę i odpowiedziałaś: I co z tego?/You wanted your dad to print out a colouring booklet for you, when I mentioned that you had so many of them at home, you made a funny face, and said: so what?
Ignaś: 5 stycznia podjęliśmy męską decyzję - koniec z buuuu. No dobrze, ja ją podjęłam./We made a common decision - no more breastfeeding. Ok, I made it.
Od połowy grudnia nie ma w ogóle śniegu./There has been no snow since mid December.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz